W październiku 1998 zadebiutował luksusowy Rover, zastępujący serie 600 i 800. Jest pierwszym modelem opracowanym w całości po przejęciu brytyjskiej marki przez bawarski koncern BMW.
Topowy model Rovera nie otrzymał tradycyjnej nazwy Riley, ostatecznie oznaczenie kodowe R40 zamienione zostało na zwyczajne Rover 75. Brytyjska limuzyna o klasycznej linii rywalizowała z autami szlachetnych marek typu Mercedes klasy E i BMW „piątki”. Zajeła miejsce dwóch najwyższych serii – 600 i 800.
Ani śladu brytyjskiej nonszalancji połączonej z duchem japońskości z czasów małżeństwa z Hondą. Rover nawiązuje do swojej własnej tradycji.
A ta oznacza wykończenie skórą, drewnem i chromem dla osiągnięcia właściwej atmosfery.
Szlachetne drewniane dekoracje zdobią kokpit na całej szerokości. Pasują do nich owalne wskaźniki z błyszczącymi chromowanymi obwódkami. Z technologicznej ery nowożytnej pochodzą cztery seryjnie instalowane poduszki powietrzne. Specjalny airbag chroniący głowę może być zamówiony jako opcja. Wyposażenie dodatkowe obejmuje również układ nawigacji satelitarnej GPS oraz urządzenie ułatwiające parkowanie Park-Distance-Control.
Do wyboru kilka wersji silnikowych: trzy benzynowe i diesel. Najmniejsza – 1,8-litrowa czterocylindrowa – znana jest z roadstera MGF. Z rodziny jednostek KV6 Rovera pochodzą sześciocylindrowe widlaste jednostki 2,0- i 2,5-li-trowa. 136-konny diesel z bezpośrednim wtryskiem paliwa produkcji BMW instalowany jest także w serii 3 monachijskiego koncernu.